XV
powiedz proszę raz
jeden powiedz proszę
opisz mi delikatność
płatków róż
kolor mi ich na nowo
ukarz. czy(?)
o to chodzi by się człowiek nauczył pragnień
swoich słuchać…
rozmaitych wołań
serca duszy
spotykać z sensem się
istnienia gdy sensu tego w sensie nie ma
kolor; kiedy traci
swoją barwę? czy gdy nie ma już nadziei na czerwień i fiolet…
a jaka jest wola
Twoja Panie wobec człowieka?
moja róża ma smak cierni
bolesnych
alabastrowych smaków
kolor
rozwiną się pąki róż
na wiosnę! niech nie więdną w zimę!
tylko czy będzie na
to siła…?
a może to już pragnień serca umieranie? i to jest koniec. czy aby
koniec? nadzieja. jest jeszcze nadzieja.
KONIEC
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz