wtorek, 9 sierpnia 2011

Dzień dobry:).

Dzisiaj choć trochę wietrzny, ale słoneczny dzień. Mam nadzieję, że taki pozostanie do wieczora:).
Wczoraj dotarła do mnie paczuszka wymiankowa od Malutkiej z bloga Szuflandia Malutkiej.
 M. bardzo  dziekujemy za paczuszkę.






Przy porannej kawie-oczywiście bezkofeinowej, lekturze dla przyszłej mamy "Balsam dla duszy przyszłej matki" zajadałam serniczek podpatrzony na blogu ...Coś mi w duszy gra.... Deserek robiłam już w wersji oryginalnej, a wczoraj trochę przerobiony na sernik.

Wersja zmieniona-sernik:
6 serków waniliowych 125g
6 galaretek w 3 smakach
mieszane owoce sezonowe
herbatniki

Na dno tortownicy układamy herbatniki. Przykrywamy  mieszanką 3 serków i 2 galaretek (rozpuszczonych w 500 ml wody). Kolejna warstwa zrobiona identycznie z innych smaków galaretki. Nie wlewać mieszanek jeszcze nie ściągniętych inaczej wszystko nam się wymiesza. Na wierzchu układamy owoce i zalewamy galaretką.




Życzę słoneczka.M.

5 komentarzy:

  1. gratuluje i zazdroszcze serniczka. Dlatego skorzystam z przepisu:) Milego dzionka

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj! Dopiero dzisiaj trafiłam do Ciebie, a widzę, że Ty już zaglądałaś do mnie ;) Miło mi niezmiernie!!! Ja też często robię duuuże serniki - są "proste w obsłudze" i fajnie, kolorowo się prezentują... Chwilkę pobiegałam po Twoim blogu, ale muszę wrócić i na spokojnie sobie go przestudiować - podoba mi się u Ciebie!
    Tymczasem pozdrawiam cieplutko i lecę do mojego D. do szpitala...

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za cudna wymiankę.
    Widzę,że koty się rozgościły.
    Wazon stoi w centralnym miejscu i cieszy moje oko.
    Przydasie zamieszkały z innymi.
    Wszystkiego dobrego:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń