niedziela, 19 lutego 2012

Szaro, buro i...

...nic mi się nie chce. Za oknem paskudna plucha, od rana pada, ogólnie jest nie fajnie. Ze spaceru znowu nic nie będzie, byle do wiosny!!!  Mały M. śpi, tato nasz w pracy, a ja próbuję się uczyć. Dobrze powiedziane, "próbuje się uczyć", a tak swoją drogą to ile człowiek jest wstanie nawymyślać dziwnych zajęć, wymówek, aby tylko odłożyć notatki:)... Niestety, wielkimi krokami zbliża się sądny dzień. Ex universa- egzamin z całych studiów... Oj, jak bym chciała mieć juz to za sobą i wreszcie móc pocieszyć się wolnością...

A, tak na koniec kilka zdjęć z jeszcze słonecznej zimy i nie tylko...























Miłej niedzieli:). 

9 komentarzy:

  1. Witaj Madziu
    ta szarość za oknem na pewno nie pomaga ale jakby nie było to każdy dzień nas ku wiośnie zbliża
    powodzenia Ci życzę, wierzę że dasz radę
    Pozdrawiam Was serdecznie
    Ula :)

    OdpowiedzUsuń
  2. TRZYMAM KCIUKI BARDZO MOCNO;-)))))PIĘKNE ZDJĘCIA. POZDRAWIAM SERDECZNIE.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiedziałam, że ten dom kryje w sobie coś fantastycznego..sufitowe ozdoby są piękne...trzymam kciuki, żeby już było po:) zobaczysz jaka potem jest ulga!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. aaa i ja jestem pod ciągłym wrażeniem tego odnowionego domu, gdzie mieści się firma Epuro...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sztukateria jest piękna, jedna z tych ze zdjęcia zdobi naszą kuchnię. Nasz dom pochodzi z początków XXw. Należał do niemieckiej rodziny.
      A, jeśli chodzi o ten odnowiony, jeszcze nie tak dawno niszczał i zarastał chaszczami.

      Usuń
  5. jakie piękne miejsce a te stare drzwi, skrzynka na listy...super!A egzaminu nie zazdroszczę ale zapewne zdasz i będzie już po!Życzę powodzenia!Odpowiadając na pytanie : puszka oklejona serwetką!Ale papierem też można!:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygrałaś u mnie Candy.Proszę o kontakt i dane do wysyłki paczuszki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. niesamowity klimat! świetny jest ten zakątek z serduszkiem na drzwiach. Jedyne miejsce na chwilę wytchnienia przy dużej rodzinie :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojoj skąd ja to znam, chociaż u mnie jest dwa w jednym. W dniu obrony pracy mamy jednocześnie egzamin z całości studiów. Jednym słowem: znam ten ból.

    OdpowiedzUsuń