niedziela, 4 grudnia 2011

nasze PELE MELE...


Po długich poszukiwaniach rodzinnych pamiątek i wreszcie - ich skompletowaniu oraz obserwacji różnego rodzaju ram, ramek i pele melów :) przystąpiliśmy już (choć dawno) do działania. Ze starej podarowanej obrazowej ramy wytworzyliśmy pele mele. Podział konstrukcyjnych obowiązków był następujący: 
Przemek: malowanie ramy, kupno i montaż wieszaczków oraz wiercenie dziur w ścianie no i wybór zdjęć Przemkowej prarodzinki. 
Magda: wypychanie, szycie, przyszywanie guzików, mocowanie tasiemek i klejenie no i wybór zdjęć Magdowej prarodzinki.

Przyznajemy się jednak bez bicia, że nie mogliśmy porzucić skarbów z komóreczki i zaraz zrodził się pomysł na zużytkowanie pradziadkowych nart. Początkowo miały zawisnąć pionowo na ścianie, ale potem zrodził się pomysł na sztukę użytkową - tak oto powstała nartopółeczka, którą widzicie na zdjęciach. Dzięki temu udało się nam na niej zmieścić kilka małych rzeczy - drobiazgów. Narty są oczywiście oryginalne,. drewniane z drewnianymi kijkami.






9 komentarzy:

  1. Wspaniale, stworzyliście coś pieknego i wyjątkowego,
    półeczka jedyna w swoim rodzaju, a ile sie na niej miesci :)
    podoba mi się bardzo
    i zauważyłam na półeczce śliczny obrazek karmiącej Matki Bożej, on jest piękny
    pozdrawiam Waszą trójkę serdecznie i cieplutko
    Ula :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pele mele extra,a półeczka superowska, macie fajne pomysły.POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  3. Półeczka z narty pierwsza klasa!!!! Pele Mele też:DDD

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszło świetnie, ale widzę ile macie fajnych innych dekoracji:)
    p.s. udało mi się dodać w końcu do obserwowanych:))
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysł świetny ! I śliczne stare zdjęcia :)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny kącik Wam powstał :) A półeczka z narty jest super! :) Dziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia - może akurat :)

    OdpowiedzUsuń
  7. NArtopółeczka jest genialnym pomysłem

    OdpowiedzUsuń