wtorek, 16 sierpnia 2011

Wymianka z dzieckiem w tle :)

Wymianka zorganizowana przez Barboorka z bloga Swędzą mnie palce. Poniżej zasady wymianki skopiowane z  w/w bloga. Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy :).




Chodzi o to, żeby prezent przygotowywany na wymiankę był tak właściwie prezentem dla dziecka. Ale wszystko dokładnie w zasadach.

1. Osoby chętne na wymiankę proszę o pozostawienie komentarza pod tym postem. Ponieważ jest to moja pierwsza wymianka i trochę się boję zupełnie anonimowych osób, zabawa jest dla tych, którzy posiadają bloga.

2. Na blogu wstawiamy w pasku bocznym podlinkowane zdjęcie i wspominamy o zabawie w którymś z postów :)

3. Zadaniem chętnych osób będzie przygotowanie dwóch prezentów dla dziecka innego uczestnika zabawy. Każdy może zgłosić do zabawy:
- jedno dziecko, które dostanie dwa prezenty,
- dwoje dzieci, które dostaną po jednym prezencie.
Warunkiem nie jest posiadanie własnego dziecka, prezent może być dla kogoś z rodziny, chrześniaka, kuzynki, itp.

4. Po wpisaniu się pod postem uczestnik przesyła na mojego maila barboorka@tlen.pl wiadomość, w której będą:
- imię, nazwisko, adres,
- zgoda lub niezgoda na wysłanie paczki za granicę,
- namiary na dziecko lub dzieci: imię (imiona) i wiek,
- adres swojego bloga.

5. Na wymiankę zapisujemy się do 30 sierpnia. 1 września robię losowanie i rozsyłam adresy zainteresowanym.

6. Na zrobienie i wysłanie prezentów mamy czas do końca września. 1 października paczki powinny być u adresatów. Po przygotowaniu prezentów robicie jedno zdjęcie całości i przesyłacie je do mnie (podpiszcie zdjęcie swoim nickiem, jeśli możecie). 1 października na moim blogu publikuję galerię waszych prac.

7. Adresaci chwalą się swoimi prezentami najwcześniej 1 października!!!

Tak sobie właśnie pomyślałam, że ktoś może mieć więcej niż dwójkę dzieci, więc jeśli ktoś będzie miał ochotę wykonać więcej niż dwa prezenty, niech wpisze to w mailu. A jeżeli ktoś chce zgłosić więcej dzieci (żeby nie było komuś przykro), to też niech mi to napisze w mailu ze zgłoszeniem. Ale umówmy się, że nie przekraczamy czwórki. Jeżeli jednak nikt nie zgłosi się do zrobienia większej liczby prezentów, trzeba będzie wybrać tę dwójkę.
Nie wykluczamy też dzieci w żadnym wieku. Bo nawet 25-letnie dziecko może dostać fajny prezent, np. jakąś biżuterię :)

 Miłego dnia:). M.

1 komentarz:

  1. To ja się piszę :) Do końca września daleko, więc mam nadzieję, że się wyrobię :)

    OdpowiedzUsuń