Wreszcie zebrałam się do pisania kolejnego posta. Dziś bajkowo, czyli Puchatkowo i Myszkowo... Moje nieco inne malowanki na szkle w wersji dla Małych Milusińskich. Większości obdarowanym sprawiają one ogromną radość, z czego - nie ukrywam - bardzo się cieszę (niektóre z foto nie są najlepszej jakości, z powodu kiepskiej pogody).
Pierwsza, i jak dotąd jedyna Myszka Miki namalowana przeze mnie powędrowała do jej Małej Miłośniczki - Lenki :)
... i kilka Kubusiów...
... i kilka Kubusiów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz