poniedziałek, 26 września 2011


VII



Panie mój; do którego wyrywa się moje serce !( - do Pragnienia  Pragnień)

o Panie usłysz pragnień wołanie człowieka!

który Cię  w bezkresie ciszy ciągle szuka (- i znajduje -)

o Panie Panie usłysz pragnienie pragnień serca ludzkiego!

- rozumiem, że droga nie staje się nagle prosta (- jeśli pytam:)

skąd przyszedłem? – ja, człowiek pragnienia – czy tam powrócę w wieczności?

które pytanie wydaje się być ważniejsze dla szczęścia życia? które jest?

a drogi (- które nie są pragnieniem odwiecznym -) czy rzeczywiście                                                                                       prowadzą donikąd?



MUSISZ SZUKAĆ WŁASNEJ DROGI …

akcentować to co prawdziwe i prawe (wbrew wszystkim                                                                          wszystkiemu; lecz z Bogiem)

rozróżniać dobro od braku dobra:

tak żyj proszę; aby człowiek odczytywał sens bycia w tobie

abyś stając przed obliczem Pragnienia Pragnień wołał z serca: o Panie daj                                                                                                       nam poznać drogę!




VIII



podążaj za Bożym pragnieniem – podążaj!–

ono trwa w twoim sercu – i jest najważniejszym i najwierniejszym trwaniem.

kolor wrzosowy, który najbardziej lubisz i wrzosy zamiast róż ( -choć są piękne - )

obok pragnień najprostszych - jak to byś zawiązała mi znowu szalik -

rosną w nas pragnienia głębsze i bardziej dojrzałe; pragnienia, którym

sprostać nie jest wcale tak łatwo – one odczytują nam sens naszego istnienia -

których trwanie nie pozwala przemijać bezsensu

ale nadaje właściwy istnieniu ludzkiemu wymiar



Miłość szlachetne rozbudza pragnienia

- albowiem Ona nie ucieka od świadomych wyborów

rozbrzmiewa Owa Miłość refleksją nad przemijaniem

- teraz jutro i w wieczności wypełniasz życiem to pytanie:
a czego pragnie twoje serce?

sobota, 24 września 2011


V



pusto pusto strasznie pusto

odpychane coraz dalej w te kolejne smutne jutro

krótko krótko strasznie krótko

ośnieżona Mała Budko

raz chwileczkę raz chwileczkę

słuchaj; serce bije w rytmie pragnień życia

krótko choć choć nawet na bardzo krótko

abstrakcyjnie tak żyć nie chcą jedna Budka z drugą Budką



moment uchwyć podnoszenia pragnień z serca

antrakt między wczoraj – jutro – dzisiaj. tak

realne są pragnienia, które Pragnień Twórca w nich zaszczepił

trwanie w nich dotyka Sensu Sensów – niechaj zasną snem spokojnym

albo czas niech się zatrzyma i obudzi i ocali zbyt za krótkie serca bicie



VI



pragnienie człowieka – o największy dramacie Pragnienia Pragnień !

o Ciebie któryś raz pytam (- i serce pyta -)

które nie zaznajesz spokoju na tym świecie

oto jest w Tobie ta moc przeogromna – siła

raz poddane sercu pragnienie sensu życia

stale przy sercu mieszka człowieka

a kto potrafi albo kto nie potrafi oto nie pytać?



ma w sobie tę nadzieję pragnienie

aby trwać mimo wszystko wśród niesprzyjających wichur

rozpoznać prawdę i drogę i życie i wrócić

tylko żeby dojść do celu trzeba Miłości powierzyć pragnienia

a rzeczą ludzką … czy jest rzeczą ludzką szczęścia szukać bez wytchnienia?



piątek, 23 września 2011


III



przechodzę raz jeszcze tym parkiem

omijam proste szare zmęczone ulice

krętą zieloną wolę iść ścieżką lasu

osnutą w ich tajemnice. (niech płyną na wietrze -)

rzucając podnoszę liście na nowo

sens ich istnienia pozwalam choć na moment zatrzymać

kwiat powoli omdlewa bez wody stając się tylko wspomnieniem

aktor wczoraj zgubił swe teksty (nie są to monologi)



męczy ta droga okropnie gdy się idzie tak sobie samotnie

aleja ta musi być dla nich ze snów

rozczytywać w nich niepokój i sens tej drogi

tłum liści (- tłum ludzi) wśród drzew i te dwa kwiaty (- oni)

akapit niżej może być tylko już cisza - bezkresna pustka otwartej dłoni



IV



przypatrzeć się kropli szczęścia - wielkiej tajemnicy

oprócz Sensu Sensów odkryć głębię przyczyn

katharsis przeżyć jak w greckim dramacie

odnaleźć szczęście - serce szczęścia szuka

rozminąć (- nie-rozminąć) życia z powołaniem

stojąc czekać? czy być tylko szczęścia milczącym pytaniem?

ktoś milknie - może nikt nie pytał

(a to tylko cisza) szczęście - wielka tajemnica życia



modlitwa o szczęście wznosi się do Boga

a cała prosta jasna wzniosła sercu droga

roztrzepana w pragnień aktach w słowach

tupie westchnieniami - pragnie znać odpowiedź

a czego pragniesz; pyta Bóg człowieka, czy pyta człowiek Boga?



czwartek, 22 września 2011










budka telefoniczna


- rzecz o ludzkich pragnieniach





motto:
Dysproporcja pomiędzy pragnieniem szczęścia a możliwościami człowieka jest właśnie nieunikniona.
(Karol Wojtyła „Przed sklepem jubilera” Sygnały 3)









I



powiedz jak bardzo daleko stoimy

od drogi prostej i jasnej

którędy iść trzeba nam aby tam dotrzeć

odsunąć niepokój i grozę

rannej mgły nad ziemią płynącej

skradającej szepty miłości

którędy iść trzeba, którędy?

aby dotrzeć na skraj pytań naszych?



może wolimy nie pytać

albo nie dawać im odpowiedzi

roztropność?: czy nakazuje nam milczeć

trwać w ciszy uczuć i snów i

albo pytań tych nie ma... albo...i szczęścia nie ma



II



połóż rękę na ręce

otul serce miłością

kwiaty może i więdną

odosobnione od siebie

razem nie zawsze jest dobrze

sam też nie powinien być człowiek

kiedy szurasz butami wśród zżółkłych liści na wietrze

autograf podpisujesz mi w sercu i piszesz te piękne wiersze



myśląc; powinienem odrzucić te słowa

absurdem jest jednak nie kochać

(rozmowa?) czym jest jeśli jest..

tylko kto wyjaśni nam rytm serca bicia i da nam odpowiedź -

a oto szczęścia szuka człowiek i bardzo pragnie kochać





środa, 14 września 2011

Bubusiowe podarunki :)

Wczoraj wieczorkiem zupełnie niespodziewanie przyszła do nas niespodziewanka od Karolinki z handmadebizutki. Czym prędzej ją rozpakowaliśmy i oto co w niej ujrzeliśmy:








Niestety, jak można się było po mnie (P) spodziewać  niektóre łakocie nie wytrzymały próby czasu i zostały zjedzone przed upozowaniem ich do zdjęcia, dlatego też fotografia zawiera papierki - co jednak niewytrawne oko zjadacza słodyczy nie dojrzy...



P. otrzymał przecudną zakładkę do książków, co niebywale było trafionym prezentem, ponieważ dużo czyta... a pamięć coraz słabsza i latka lecą...
M. otrzymała pięknie wyglądające kolczyki, że aż mąż się zachwycił :)
Smakołyki - jak to smakołyki - zostaną po nich papierki ....
Maksymilianowa ramka w misie z radością przyjmie w swoje ramy fotografię Synka.
Magnes otrzymał miejsce na lodówce. Świeczka nie znalazła jeszcze swojego miejsca..., ale wciąż szuka.
Kartka gratulacyjna  z białym misiem -- dziękujemy :)


A oto poszczególne stronki przepięknego albumika dla Bubusia :)











 PODZIĘKOWANIA

Karolinko, bardzo Ci dziękujemy za sprawioną radość w naszą rocznicę. Przesyłamy moc busiaków :) Jesteśmy pod wrażeniem Twojego talentu albumikowego i mocy upominków, które nam podarowałaś.

Dziękujemy wszystkim odwiedzającym, którzy pamiętali o naszej rocznicy za modlitwę i piękne życzenia.

***


To cześć naszej niespodziewanki, która poleciała do Karolinki. Jest szansa, że choć tu zobaczysz, bo chyba już nie spróbujesz łakoci...


 To tylko część niespodziewajki :).

Maksymilianowy motyw...

Dziś - a co się zdarza bardzo rzadko - poczta polska sprawiła nam i Bubusiowi niespodziewankę. Oto ona. Zakupiona dziś dla Bubusia. Mała rzecz a cieszy :)





wtorek, 13 września 2011

Przyszłość zależy od miłości…



Nie dalej jak dwa lata temu. Dokładnie dwa lata. Zaplanowane. Przygotowane. Na ostatnie guziki. Na welon. Dziś jest ta rocznica, druga z kolei. A wtedy… wyczekiwana godzina 15:00, niedzielne popołudnie, tłum gości, rodzina, kapłani, świadkowie i oczywiście My sami. Ona w białej sukience On w garniturze. Ona z welonem. On z srebrnym musznikiem. Ona w białych szpileczkach. On w czarnych półbutach. Ona z bukietem z eustomy. On z jednym kwiatuszkiem, który ma po dziś dzień zasuszony. Biała koszula na spinki. Biały szal.

Idą powoli. Już gra organistka. Śpiewa schola. Wychodzą kapłani. Jest miłość i radość… Nikt nie przypuszczał, że będą razem – z resztą i Oni sami. Wszystko toczyło się Bożym planem, choć nie zrozumiałym. Dziś jednak już wiedzą, że tak miało być i że Boża Opatrzność zrządziła… ich los…













Dziś było popołudniowo świątecznie…

Najpierw małe zakupy krawatowo-poduszkowe, później spacer naszym deptakiem przecudnej urody, małe mniam mniam naleśnikowe i rocznicowa Eucharystia, w kościele, w którym dawaliśmy sobie przyrzeczenia małżeńskie. Wieczorna mała niespodziewana i fotelik do karmienia dla Bubusia, który dostaliśmy od dobrych ludzi. I domek. W domku bałaganik, bo mnóstwo małych, Bubusiowych ubranek się suszy.... i to tak, żeby wszystko miało ręki i nogi :)
 












Obrączki, które leżą na wystawie,
przemówiły do nas dziwnie mocno.
Oto teraz są tylko wyrobem ze szlachetnego metalu,
Lecz tak będzie tylko do tej chwili,
- gdy jedną z nich włożę na palec Magdy,
- a ja drugą na palec Przemka.
Odtąd zaczną wyznaczać nasz los.
Będą przeszłość przypominać wciąż,
Jakby lekcję, którą trzeba wciąż pamiętać ,
I przyszłość otwierać będą ciągle na nowo,
Łącząc przeszłość z przyszłością.


- Karol Wojtyła
„Przed sklepem jubilera”
 



poniedziałek, 12 września 2011

Łodziankowe... podróże małe i duże...drugie



Łodziankowego prezentowania część druga i nie ostatnia...
Bardzo spodobały mi się (P) konfiturki i myszy z Warmii zwane WARMYSZAMI. Można by było przypuszczać, że ich nazwa pochodzi ni stąd ni zowąd z Gwiezdnych wojen :) Oczywiście - jak widać na załączonym obrazku - WARMYSZA nie posiada świetlnego miecza. Należy zatem przypuszczać, że jest pokojowo nastawiona :)







Zakupiliśmy także kawałek (1kg!!!) pysznego białego półtłustego serka oraz paczkę masełka -- oba produkty mniam mniam :)





o Chrześcijaństwie Praktycznym...




Książka wcale nie gruba. Nie wywiad. Nie opowieść. Nie smęcenie. Kilka migawek z życia wziętych. Kilka ujęć, zdjęć i collage. Kilka historii tak tragicznych, że aż pięknych wpisanych w jedno i kilka innych pięknych żyć. W tym -- w życie kobiety, która poświęciła  się dla innych. Kobiety, dla której jedzenie mięsa w piątek jest właśnie postem (bo mięso jest tańsze od ryby), słuchanie disco polo w Wielkim Tygodniu nad wyraz dziwną pokutą, lecz zrozumiałą… właśnie gdy…i to Was pewni zaskoczy (…). Dlaczego Betlehem to Dom Chleba? Bo to po prostu Dom Chleba. W sumie to te najprostsze odpowiedzi są najwłaściwsze. Sami zobaczycie.

W końcu ta książka jest o tym, jak realizować – co najważniejsze: na co dzień --- chrześcijaństwo praktyczne.


POST OPUBLIKOWANY PO RAZ 1 NA:
ŚWIAT WEDŁUG KORNIKA  
WSPÓŁTWORZYMY TEN BLOG --- ZOBACZ INNE RECENZJE :) 


niedziela, 11 września 2011

Niespodziewajka od Uli i małe conieco.

Nie było nas kilka dni i nazbierało się sporo zaległości. Czas nas ostatnio przegania i albo nie mamy czasu aby coś naskrobać, a jak już znajdzie się troszkę czasu to padamy na ryjki:).

Kilka dni temu dotarła do nas niespodziewajka  z wygranego candy u Uleńki. Ulu przepraszamy, że dopiero dzisiaj dzielimy się tą wspaniałą wiadomością. Jeszcze raz z całego serca dziękujemy za paczuszkę.
Oprócz wylosowanej anielinki Nasturcji, w paczuszce znajdowało się dużo prezencików. Zresztą zobaczcie sami:)...




DZIĘKUJEMY:)

Na koniec małe co nieco, czyli kulinarnie:).

Sałatka  brokułowa:

1 brokuł
1 serek feta
ok 5 dkg migdałów
3-4 ząbki czosnku
oliwa z oliwek

Brokuł gotujemy na półmiękko i kroimy w różyczki, studzimy. Fetę kroimy w kostkę. Migdały podprażamy bez tłuszczu na patelni. Wszystko razem łączymy. Polewamy oliwą z oliwek wymieszaną z wyciśniętym czosnkiem.
Przepis bardzo prosty w wykonaniu, a naprawdę ciekawy w smaku.





Spaghetti carbonara.

40 dag makaronu spaghetti
1-2 cebule
40 dag wędzonego boczku
natka pietruszki
4-5 jajek
300 ml śmietany
tarty żółty ser
oliwa z oliwek lub olej
sól
pieprz

Makaron ugotuj al dente ok 8-10 min. Wymieszaj śmietanę z jajkami solą i pieprzem.  Pokrojoną w kostkę cebulę i boczek podsmaż na złoty kolor na oliwie, dodaj posiekaną natkę pietruszki. Dodaj ugotowany makaron, wymieszaj.
Całość zalej śmietaną z jajkami. Wszystko razem mieszając podsmaż jeszcze kilka minut.
Ser żółty można dodać do śmietany i jajek, ja posypałam  nim gotową potrawę :).

 Smacznego :)